Paradoks, płacąc więcej – płacisz mniej, prawda?

Pokażemy na szybkich przykładach naszych klientów, dlaczego często niska cena za produkt, okazuje się jednak dużo wyższa niż nam się wydaje. 

 

          Nasz Klient nazwijmy go A, od kilku lat zamawiał folię bąbelkową ze słynnej platformy sprzedażowej, najtańsza, z dostawą za darmo, zadowolony, bo produkt za grosze. Standardową rolką, którą dostawał zabezpieczał około 40 swoich standardowych przesyłek. Pewnego dnia, dostawca zawiódł i nie wysłał paczki na czas, więc klient A poszukał lokalnego dostawcy, znalazł nas, przyszedł, zapłacił, ponarzekał, że drogo, dostał rolkę do rąk i… mocno się zdziwił. To jakaś podwójna rolka? Czemu ona taka duża? Jakie te pęcherze z powietrzem pełne… Generalnie totalnie zszokowany. Feedback jaki dostaliśmy od niego był taki: spakowałem 63 standardowe paczki za pomocą waszego bąbelka.

Wniosek: rolka, która była tania – owszem była, ale transport, przebywanie kilkanaście godzin w samochodach dostawczych kurierów, plus fakt, że dużo sprzedawców pisze w aukcji np. Folia B1 30cm/100 – nie oznacza to wcale, że ta rolka ma 100 metrów bieżących, a często 60, 70 lub 80 m, co często napisane jest słownie w opisie aukcji. Wszystkie te czynniki sprawiają, że klient A na spakowanie 100 paczek potrzebuje więcej tanich rolek, więc płacąc taniej – płaci drożej. 

 

          Klient B – kupuje „folię stretch 2,5 kg transparent” w niższej cenie niż oferują mu inni, zadowolony, że bez większych negocjacji dostał extra cenę. Kiedy prosimy o pokazanie tuby po zużytej folii otwieramy oczy ze zdumienia… Nawet nas zaskoczyło, że gilza ta waży 1 kg. Co za tym idzie, klient B miał tylko 1,5 kg folii, a reszta to odpad. Taka rolka wystarczała mu zazwyczaj na zabezpieczenie około 3 palet. Kiedy zaproponowaliśmy mu naszą folię, która waży 2,2 kg, a 30 dkg to gilza, szybko policzył, że zapakuje tym ponad 4 palety, za cenę niewiele wyższą niż płacił u konkurencji. A zarówno produkt nasz i konkurencji nazywa się tak samo – folia 2,5 kg transparent.

Wniosek: rolka z, nazwijmy to, opakowaniem waży tyle samo w różnych sklepach czy hurtowniach, jednak znaczącą rolę w jej cenie odgrywa waga folii, czyli tego co de facto nas interesuje, a nie odpadu. Można kupić rolkę folii stretch 2,5 kg (brutto), która ma 2,2 kg folii, oraz taką, która ma 1,5 kg folii, a reszta to gilza, czyli odpad. 

 

          U klienta C nie potrafiliśmy zrównać się z ceną taśmy pakowej klejącej, byliśmy drożsi o jakieś 20%. Poprosiliśmy klienta C, o jedną rolkę jego taśmy i sami zaczęliśmy pakować nią nasze paczki kurierskie. Aby nic z nich nie wypadało w transporcie i trzymały się całości musieliśmy okleić taką paczkę około 1,5 razy więcej niż naszą taśmą. Tu 20% ceny, tutaj 1,5 razy więcej, czyli 50%… oszczędność przy większej skali – widoczna doskonale.

Wniosek: rzadko zdarza się przypadek, że można porównać dwie różne taśmy klejące od różnych dostawców, często najtańsza taśma to taśma z małą ilością kleju, czytaj taka, którą zapakujesz mniej paczek czy skleisz mniej pudełek. Nie zawsze, ale najczęściej droższej taśmy pakowej zużyjesz mniej, więc jej koszt per saldo będzie mniejszy. 

 

          Reasumując, nie wszystko złoto co się świeci, nie wszystko co jednostkowo wydaje się dużo tańsze – jest takie w całościowym wymiarze. Warto zwracać uwagę na jakość kupowanych produktów i robić mądre zakupy do swojej firmy. Płacąc więcej – płacisz mniej.

Udostępnij

Jeżeli masz problem z wyborem odpowiednich produktów, nie wiesz jaka taśma będzie odpowiednia dla Ciebie, zadzwoń bądź napisz do nas.
Jesteśmy do Twojej dyspozycji, służąc radą i pomocą.